W języku psychologów mówimy o unikaniu emocji: nieświadomym sposobie unikania swoich uczuć. Jednak wyznaczanie granic emocjonalnych jest oznaką dojrzałości. Powiedzenie: „Nie jestem teraz gotowy na rozmowę, ale zrobię to później” może rozładować wiele napięć. Kluczem jest to, aby cisza nie stała się sposobem działania.
Cyfrowa cisza: kiedy odpowiedź staje się wysiłkiem
Otrzymanie wiadomości od partnera i brak siły na odpowiedź… to się zdarza. Ale jeśli stanie się to nawykiem, nie będzie to już kwestią harmonogramu, lecz sygnałem.
W miłości nie musimy rozmawiać cały dzień, ale ważne jest, aby chcieć podtrzymywać więź. Jeśli prosta wiadomość typu „Jestem zajęty, oddzwonię później” staje się rzadka, może to oznaczać, że wasz związek powoli traci na znaczeniu. A cisza w trakcie rozmowy może stać się tak samo głośna jak dystansowanie się od siebie twarzą w twarz.
Uczymy się odczytywać ciszę
Nie każdą ciszę należy wygnać. W związku cisza może być piękna, słodka i wspólna. Ale gdy staje się niezrozumiałe, uciążliwe lub budzi niepokój, trzeba przemówić. Bo jak w dobrym starym francuskim filmie, czasami wystarczy jedno słowo, by wszystko zmienić.
Wniosek :
W związku cisza jest jak prognoza pogody: może zapowiadać dobrą pogodę lub burzę. Najważniejsze jest, aby nauczyć się czytać między wierszami. Lepiej powiedzieć niedoskonałe słowo, niż raniącą ciszę. Mówić, nawet jeśli nie wie się co powiedzieć, to już znaczy kochać.
Yo Make również polubił
Treci la conținut
Molotoff
Kondensacja na oknach, za 50 centów możesz rozwiązać ten irytujący problem
Wielkanocna Schiacciata: przepis na typowy słodki produkt na zakwasie z Pizy i Livorno