

Już same piosenki zapewniły mu artystyczną nieśmiertelność. Kto nie słyszał “Umówiłem się z nią na dziewiątą” i “Seksapil to nasza broń kobieca” z filmu “Piętro wyżej” (1937) czy “Baby, ach te baby” z “Zabawki” (1933)? Albo “Już taki jestem zimny drań” z “Pieśniarza Warszawy” (1934). Ileż potem powstało nowych wersji tych piosenek…
Pisali dla niego najlepsi — muzykę przede wszystkim Henryk Wars, a słowa m.in. Ludwik Starski, Jerzy Jurandot i Andrzej Włast. Ale to talent, wdzięk i vis comica Bodo uczyniła z tych utworów ponadczasowe szlagiery.
Mimo lekkiej nadwagi i raczej pucołowatej twarzy, niewątpliwie spowodowanej zamiłowaniem do kuchni i słodyczy, był też Bodo wielkim filmowym amantem – obiektem westchnień milionów Polek i przedmiotem zazdrości milionów Polaków. Grał w najpopularniejszych polskich filmach i był powszechnie lubiany. A jednocześnie pozostał postacią dość tajemniczą. Bardzo rzadko rozmawiał z prasą, bo nie udzielał wywiadów.
Yo Make również polubił
Orchidea, tylko dzięki tej sztuczce szkółkarze mogą sprawić, że będzie żyła przez wiele lat
Staromodny pudding bananowy
3-składnikowe kulki serowe: smaczny przepis gotowy w mgnieniu oka
🍓 Kremowe ciasto truskawkowe 🍰💖