Kiedy podano pierwsze kęsy makaronu, wziąłem swój i zacząłem powoli żuć, delektując się chwilą. Pierwsza przemówiła Ewa.
„Mamo, makaron jest trochę kwaśny” – powiedziała wystarczająco głośno, by zwrócić uwagę wszystkich.
Podskoczyłem, dramatycznie zaciskając gardło. „Och, nie” – wykrztusiłam, szeroko otwierając oczy w udawanej panice. “Zadzwoń po karetkę!”
Opadłem z powrotem na krzesło, udając, że tracę przytomność. W pomieszczeniu zapanował chaos. Simon w jednej chwili znalazł się przy mnie, a jego twarz była blada ze strachu.
Kobieta zapada się w siedzenie podczas kolacji | Źródło: Midjourney
„Natasza, zostań ze mną! Ktoś zadzwoń pod 911!” krzyknął, a jego głos się trząsł.
Goście byli wściekli, wyciągali telefony i próbowali wymyślić, co zrobić. Simon wyglądał na zdesperowanego, jego oczy szukały wszędzie odpowiedzi.
„Co do cholery się stało? Dlaczego ona zaczęła się dusić?” krzyknął Simon, a jego głos się załamał.
Ewa, która perfekcyjnie odgrywała swoją rolę, spojrzała na nią szeroko otwartymi, niewinnymi oczami. „Tato, w makaronie był kwas cytrynowy. Mama ma na niego alergię. Ale pytanie brzmi, skąd kwas cytrynowy dostał się do makaronu? Mama nigdy go nie dodaje!”
Kremowy makaron w jednej patelni | Źródło: Pexels
Yo Make również polubił
Desert Angel Papy
Kolorowy Przepisownik
Czekoladowe kulki szczęścia z serem wiejskim
Masa tigăilor