Zmarła młoda matka, która wybrała urodzenie syna zamiast leczenia raka
Życie jest nieprzewidywalne, potrafi przynieść nam zarówno największe radości, jak i najboleśniejsze próby. Brianna Rawlings przekonała się o tym na własnej skórze, mając zaledwie 18 lat. Będąc w ciąży i nie mogąc doczekać się swojego pierwszego dziecka, jej świat rozpadł się, gdy zdiagnozowano u niej agresywną białaczkę. Jej życie wywróciło się do góry nogami. Stając w obliczu tej próby, podjęła decyzję, która na zawsze zaważyła na jej losie…
Tragiczna diagnoza
Brianna cieszyła się ciążą, która przebiegała zgodnie z planem, gdy zaczęły u niej występować niepokojące objawy: skrajne zmęczenie, silny ból, utrzymująca się gorączka … Objawy te na pierwszy rzut oka wydawały się niegroźne, a lekarze wiązali je ze zwykłymi niedogodnościami ciąży. Rzeczywistość była jednak o wiele poważniejsza: cierpiała na białaczkę komórek NK , rzadki i wyjątkowo agresywny nowotwór krwi .
Następnie stanęła przed druzgocącym wyborem: czy natychmiast rozpocząć leczenie, które mogłoby uratować jej życie, ale narazić na niebezpieczeństwo dziecko, czy kontynuować ciążę i opóźnić leczenie, ryzykując pogorszeniem stanu zdrowia. Wykazując się niewiarygodną odwagą, Brianna postanowiła zrobić wszystko, aby dać swojemu synowi szansę na przeżycie.
Yo Make również polubił
Do czego właściwie służy mały otwór w obcinaczu do paznokci?
Kształt twoich paznokci pokazuje ci pewne głębokie wglądy w twoją osobowość. Sprawdź swoje
Sernik śmietankowy: przepis na świeży i pyszny deser
7 korzyści z jedzenia 3 jaj dziennie